środa, 7 marca 2012

AKCJA KUCHNIA JAPOŃSKA I DEBIUT W SUSHI Z PALUSZKAMI KRABOWYMI



SUSHI Z PALUSZKAMI KRABOWYMI



Sushi kojarzy mi się głównie z zakupami z siostra w polskiej dzielnicy Londynu , gdzie zaczynałyśmy 

„bieganinę” od małej tacki sushi , potem gdy obie spodziewałyśmy się dziecka

ograniczałyśmy się tylko do sushi z kurczakiem :)

To jest mój debiut w robieniu sushi , miałyśmy robić je razem , ale jakoś tak wyszło , że wykonałam

je sama ( ruszyła akcja np na Durszlaku na Kuchnie Japońska , więc stwierdziłam ,że spróbuje)...choć 

jestem pewna , że z Agi udziałem miało by ono bardzo rożnorodne pyszne nadzienie :)

Jak dla mnie sushi jest bardzo syte , a jedynym minusem jest to , że strasznie chce się po nim pić.


Składniki :

Ryż:

2 szkl ryżu do sushi

2,5 szkl wody


Na zaprawę do ryżu:

75 ml octu ryżowego

3 łyżki cukru

1 łyżeczka soli


Pozostałe składniki :

5 arkuszy wodorostów sushi Nori

5 paluszków krabowych

1 ogórek

1 papryka czerwona

Wasbi (chrzan japoński )

1 łyżka majonezu

Mata bambusowa

Imbir marynowany




Ryż: Płuczemy ryż, zalewamy go wodą i pod przykryciem trzymamy ok 10-15 

min.Następnie podgrzewamy do wrzenia, zmniejszamy płomień na minimalny i 

gotujemy ok 15 min.Po tym czasie odstawiamy go na 10 min .


Zalewa: Ocet ryżowy mieszamy z cukrem i sola (jeśli cukier nadal się nie 

rozpuści -proponuje wsadzić zalewę na chwilkę do mikrofali )

Gdy ostygnie ryż ( nie należy wkładać go do lodówki , czy chłodne miejsce -ma 

sam ostygnąć)wkładamy go do miski z zalewą i okrywamy wilgotną szmatką,by 

nie był suchy .


Nadzienie: ogórek obieramy ze skóry i pozbywamy się pestek , kroimy go w 

cienkie pionowe paski, to samo z papryka czerwoną ( bez pozbywania się    

skóry ), 2 paluszki krabowe rozgniatamy w dłoni na taką „papkę”możemy dodać 

1 łyżkę majonezu , a pozostałe 3 przekrawamy na pół-wzdłuż .


Wykonanie:

Na matę bambusową kładziemy jeden arkusz naszych wodorostów , na matową 

stronę kładziemy nasz ryż ( ma troszkę prześwitywać , a nie być zbyt grubo 

kładziony). Na środek w poziomie kładziemy paluszek krabowy, pasek ogórka i 

papryki i całość zwijamy przy pomocy tej maty ( końce wodorostów proponuje 

posmarować pastą wasabi , aby lepiej łączyła całość). Tak samo robimy z 

naszymi ugniecionymi paluszkami .

Nasze zwinięte sushi proponuje kroić bardzo , ale to bardzo ostrym nożem (jeśli 

użyjemy tępego-zdeformuje on nasze sushi ).

Gotowe sushi proponuje podawać z sosem sojowym (lecz nie tym znanym przez 

nas do zup itd. tym tańszym , a proponuje kupić prawdziwy przeznaczony do 

sushi ) i z marynowanym  imbirem. 








4 komentarze:

Marta Ziarno pisze...

Śliczne to Twoje sushi :)

Unknown pisze...

Dziękuję Ci bardzo :) Uwierz było troszkę zamieszania i zachodu z tym debiutem :)Pozdrawiam :)

Ania pisze...

Bardzo fajne nadzienie, ja będąc w ciąży z kolei ograniczyłam się do vege sushi, które gorąco polecam:)Bardzo ładnie Ci wyszły, mój debiut był o wiele gorszy wizualnie:)

Paszczak pisze...

Fajnie wygląda :), moja żona w ciąży jadała tylko sushi z warzywami, dzięki za udział w akcji :)